Podniszczony trawnik – co teraz ? Zima minęła, nadchodzą cieplejsze dni, możemy w końcu zacząć cieszyć się wiosną… Jednak sen z powiek może nam w tym momencie spędzać niezbyt zachęcający wygląd naszego ogrodu – a w szczególności trawnika. Jaka jest tego przyczyna? A co więcej, jak możemy temu zaradzić?
Z pewnością możemy zauważyć przerzedzenie murawy, czy pożółkłe źdźbła, te problemy jak możemy się domyślać spowodowane są mrozami, czy nadmierną ilością wody, pochodzącej ze śniegu. Często też niestety obserwujemy pojawienie się pleśń na trawniku po zimie, która również ma swoje źródło w nadmiernej wilgotności. Nie powinniśmy jednak już załamywać rąk, czeka nas co prawda trochę pracy, ale dzięki odpowiedniemu rozplanowaniu, gdy nadejdzie pełnia wiosny nasz ogród będzie na to na nowo gotowy, a my będziemy mogli wygrzewać się w nim w ciepłym słońcu, ciesząc oczy zielenią. Teraz pozostaje pytanie jakie prace powinniśmy wykonać i od kiedy możemy się za nie zabrać.
Oczyszczenie i przygotowanie pod pielęgnację
Pierwszą czynnością jakiej powinniśmy poświęcić czas jest dokładne grabienie naszego trawnika, wbrew pozorom proces ten może być bardzo wydajny i pomocny, a co więcej jest on wręcz niezbędny. Dlaczego? Ponieważ w ten sposób pozbywamy się wszelkich zanieczyszczeń, suchych obumarłych źdźbeł, czy liści, które nagromadziły się podczas zimy. Za grabienie najlepiej zabrać się jeszcze przed okresem wzrostu, wegetacji roślin, czyli w okolicach marca jeżeli oczywiście pogoda na to pozwala. Takie oczyszczenie jest również potrzebne do określenia za jakie czynności powinniśmy zabrać się w następnej kolejności, czego nasza murawa najbardziej potrzebuje. Zabiegiem, który możemy następnie wykonać jest wałowanie trawnika – potrzebne ono jest, gdy dostrzegamy na powierzchni silne wybrzuszenia, czy nierówności, należy jednak pamiętać, że czynność ta nie zawsze jest korzystna – nie zaleca się jej wykonywania w przypadku gleb ubitych, gliniastych, gdyż wałowanie może pogorszyć tylko ich stan i nie przysłuży się naszemu trawnikowi.
Procesy, które również mogą być przydatne w przygotowaniu naszego trawnika pod właściwą pielęgnację i które także należy wykonywać dosyć wcześnie są aeracja oraz wertykulacja. Na czym polegają te zabiegi? Aeracja, jak możemy domyślać się z nazwy, ma na celu napowietrzenie korzeni traw. Aby tego dokonać nakłuwamy murawę kolcami – możemy kupić specjalne nakładki na buty, lub też wykonywać zabieg widłami – jeśli mamy do czynienia z trawnikiem o dużej powierzchni należy pamiętać, że aeracja może być bardzo czasochłonna. Wertykulacja natomiast służy odmłodzeniu trawnika, może również wspomóc usuwaniu z jego powierzchni mchu. Nie jest to jednak zabieg przeznaczony dla każdej darni, jeśli nasza murawa ma mniej niż dwa lata – co oznacza, że nie jest jeszcze dobrze zakorzeniona, wertykulacja może jej zaszkodzić. Jest to proces polegający na pionowym nacięciu źdźbeł trawy – do którego często używane jest specjalne urządzenie – wertykulator.
Nawożenie i uzupełnianie ubytków
Gdy nasza trawa powoli zaczyna wschodzić, a temperatura na zewnątrz przestaje się znacznie wahać oznacza to, że możemy powoli zabierać się za nawożenie murawy. Dlaczego nawóz jest tak potrzebny? Zapewnia on dopływ składników odżywczych niezbędnych korzeniom źdźbeł do odpowiedniego wzrostu. Co więcej taki nawóz niekoniecznie musimy nabyć w sklepie, możemy go wykonać samodzielnie wykorzystując do tego odpowiednio rozdrobniony kompost. Ostatnim zabiegiem jaki pozostał nam do wykonania, jest uzupełnienie widocznych ubytków w trawniku, zasianie wybranego rodzaju nasion trawy. Oczywiście nie jest to koniec procesów pielęgnacyjnych, które, jeśli chcemy być posiadaczami pięknego i zdrowego trawnika, powinniśmy wykonywać w ciągu całego roku.
 |
Autor Współautorem publikacji jest PoradnikOgrodniczy.pl – największy portal ogrodniczy w Polsce. |