Bez niego nie ma świąt - wigilijny barszcz w kilku odsłonach

Wigilijny barszcz – bez niego nie ma świąt!

Barszcz ma w sobie coś, na co czeka się z utęsknieniem przez cały rok. Według wielu smakoszy nie istnieje lepszy sposób na rozpoczęcie tradycyjnej kolacji wigilijnej niż solidna porcja czerwonego barszczu z uszkami.

Jeśli jednak macie ochotę, by nieco odmienić swoje klasyczne menu, zapoznajcie się z sugestiami szefa kuchni Knorr. Może się okazać, że niewielka zmiana w recepturze przyniesie znakomite rezultaty. W sprawdzonych przepisach nie zawsze trzeba wprowadzać diametralne zmiany. Drobne modyfikacje z jednej strony pozwolą trzymać się tradycji, a z drugiej sprawią, że świąteczny posiłek będzie niezapomniany.

Co warto wiedzieć na temat barszczu?
Barszcz jest obecny w polskiej tradycji kulinarnej od wieków. Zajadali się nim zarówno prości ludzie, jak i królowie. Podobno nawet Władysław Warneńczyk był jego wiernym wielbicielem. Nie da się jednak ukryć, że przez setki lat przepisy na barszcz ulegały licznym modyfikacjom i zupa, którą zajadamy się dzisiaj, nie przypomina pierwowzoru dania z liści i łodyg barszczu zwyczajnego. Obecnie podstawą barszczu są ugotowane buraki i bulion warzywny. Niektórzy szefowie kuchni dodają także wywar z suszonych grzybów. W kultowej wersji na wigilię serwuje się go z uszkami. Chcecie upewnić się, że wiecie, jak przyrządzić najlepszy barszcz czerwony? Skorzystajcie z przepisu szefa kuchni Knorr na świąteczny barszcz z majerankiem. Jego aromat od razu przywołuje najlepsze skojarzenia z Bożym Narodzeniem.

Nieoczywiste dodatki do barszczu
Podstawa zupy jest zazwyczaj taka sama, jednak każdy kucharz lubi dodać coś od siebie. Istnieje wiele różnych produktów, którymi można urozmaicić smak potrawy i mowa jest tu nie tylko o uszkach. Uwzględnienie w recepturze zalewy z ogórków kiszonych sprawia, że barszcz nabiera bardzo przyjemny kwaskowaty posmak. Natomiast za sprawą kilku suszonych śliwek zyskuje słodką nutę, która zamienia go w przystawkę jeszcze bardziej intrygującą. Co powiecie na dodatek miodu? Produkt ten pasuje nie tylko do bożonarodzeniowego piernika! Sprawdźcie barszcz czerwony z ziemniaczaną gwiazdką, by przekonać się, że takie kombinacje wychodzą pierwszorzędnie.

Z czym zestawić barszcz?
Uszka to wybór oczywisty. Tak samo zresztą, jak pierogi. By pasowały do postnej wigilijnej zupy, wypełniane są farszem z kapusty i grzybów. Biorąc pod uwagę, że podczas świąt konsumpcja takich smakołyków liczona jest w ilościach hurtowych, warto postawić na urozmaicenie – zwłaszcza podczas kolejnych uroczystych dni, kiedy spotykamy się przy stole w licznym gronie rodziny i przyjaciół. Macie już trochę dość mącznych dodatków do barszczu? Podajcie go z kulebiakiem. Nadal będzie tradycyjnie i pysznie! Świetnie pasują również paszteciki albo paluchy z ciasta francuskiego. Drożdżowym bułeczkom i krokietom też raczej nikt nie odmówi. Jak widać, z uniwersalnym barszczem wigilijnym wyczarować można naprawdę magiczne święta.

Przepisy – barszcz wigilinjy – bez niego nie ma świąt!

Napisz komentarz...